Niedziela i tydzień misyjny
22 października 2023 r., pod hasłem „Misje sercem Kościoła”, będziemy obchodzić Światowy Dzień Misyjny, nazywany również Niedzielą Misyjną. Jest to święto patronalne Papieskich Dzieł Misyjnych. Niedziela Misyjna i następujący po niej Tydzień Misyjny jest szczególnym czasem modlitwy za misjonarzy i wspierania terytoriów misyjnych na całym świecie. Jako Papieskie Dzieła Misyjne pragniemy, aby każdy człowiek zagubiony, poszukujący, ubogi i potrzebujący mógł doświadczyć Bożej miłości.
Dzieła Misyjne powstały na początku XIX wieku. W latach dwudziestych XX w. zostały uznane za „papieskie” i zajmują dziś centralne miejsce we współpracy misyjnej. Ich celem jest budzenie świadomości misyjnej. Światowy Dzień Misyjny został ustanowiony 14 kwietnia 1926 r. przez papieża Piusa XI i każdego roku we wszystkich diecezjach i parafiach na świecie jest obchodzony w przedostatnią niedzielę października. Dzień ten jest również świętem patronalnym Papieskich Dzieł Misyjnych, a szczególnie Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. W Polsce Światowy Dzień Misyjny, zwany również Niedzielą Misyjną, przedłuża się na cały tydzień. W tym roku będzie obchodzony po raz 97.
STATYSTYKA MISYJNA
Polscy misjonarze na poszczególnych kontynentach w 2023 r.
W 2023 r. na misjach posługuje 1743 polskich misjonarek i misjonarzy. W stosunku do ubiegłego roku liczba ta zmniejszyła się o 57 osób. Przebywają oni w 99 krajach na wszystkich kontynentach.
Najwięcej polskich misjonarzy pracuje w 29 krajach Ameryki Południowej i Środkowej – 688 osób.
Krajami, w których jest najwięcej polskich misjonarzy, są: Brazylia – 206, Boliwia – 111, Argentyna – 109, Peru – 55, Paragwaj – 36 oraz Ekwador – 32.
Wśród misjonarzy w Ameryce Południowej i Środkowej jest 152 księży diecezjalnych, 345 zakonników, 173 siostry zakonne i 18 osób świeckich.
W Ameryce Północnej pracuje 16 polskich misjonarzy: w Kanadzie – 9, na Alasce – 5 i na Bermudach – 2. Wśród nich jest 4 księży diecezjalnych, 11 zakonników i 1 osoba świecka.
W Afryce w 44 krajach ewangelizuje 673 polskich misjonarek i misjonarzy. Jest to o 22 osoby mniej w stosunku do ubiegłego roku. Najwięcej misjonarzy jest w Kamerunie – 111, w Zambii – 63, w Tanzanii – 54, na Madagaskarze – 42, w Republice Środkowoafrykańskiej – 38, w Republice Południowej Afryki – 34, w Demokratycznej Republice Konga – 26 i w Rwandzie – 24.
Na kontynencie afrykańskim wśród misjonarzy jest 73 księży diecezjalnych, 259 zakonników, 326 sióstr zakonnych oraz 15 osób świeckich.
Na kontynencie azjatyckim, w 21 krajach, tak samo jak w roku ubiegłym, posługuje 301 polskich misjonarek i misjonarzy. Najwięcej misjonarzy jest w Kazachstanie – 105, w Izraelu – 56, na Filipinach – 26, w Japonii – 25 osób, w Uzbekistanie – 16, na Tajwanie – 15, a w Chinach – 13. W Azji przebywa 46 księży diecezjalnych, 127 zakonników, 123 siostry zakonne i 5 osób świeckich.
W Oceanii jest 65 polskich misjonarzy, o trzy osoby więcej w stosunku do ubiegłego roku. Wszyscy posługują w Papui-Nowej Gwinei. Wśród nich jest 12 księży diecezjalnych, 45 zakonników, 7 sióstr zakonnych i 1 osoba świecka.
Polscy misjonarze według przynależności do diecezji i zgromadzeń
Na świecie pracuje 287 polskich księży diecezjalnych, a najliczniej reprezentowane są: diec. tarnowska – 52, archidiec. przemyska – 17, diec. opolska – 13, archidiec. lubelska – 12, archidiec. krakowska – 11, diec. siedlecka – 10, diec. sandomierska – 9, diec. archidiec. Częstochowska – 8, archidiec. warszawska – 8, diec. rzeszowska – 7, archidiec. białostocka – 7, archidiec. gnieźnieńska – 7 i diec. pelplińska – 7.
Spośród 787 polskich zakonników na misjach najwięcej jest werbistów – 156, a następnie franciszkanów konwentualnych – 69, salezjanów – 60, pallotynów – 54, franciszkanów – 53.
Wśród 629 sióstr zakonnych najwięcej jest franciszkanek misjonarek Maryi – 50, służebnic Ducha Świętego – 42, elżbietanek – 40, misjonarek miłości – 33, sióstr miłosierdzia – 25, józefitek – 22, służebniczek starowiejskich – 21, salezjanek – 19.
Spośród 40 misjonarzy świeckich najwięcej pochodzi z archidiec. krakowskiej – 6, diec. bielsko-żywieckiej – 4, diec. opolskiej – 4, diec. warszawsko-praskiej – 4, archidiec. gdańskiej – 3, diec. tarnowskiej – 3, archidiec. warszawskiej – 3.
Misje są sercem Kościoła. Każdy ochrzczony, posłany do świata jako świadek Chrystusa oraz Jego misjonarz, tworzy to serce, gdy żyje Kościołem i gdy Kościół żyje w jego sercu. Zanim jako ochrzczeni -misjonarze skierujemy nasze kroki ku światu, by głosić Ewangelię, powinniśmy, jak św. Teresa od Dzieciątka Jezus, zadać sobie fundamentalne pytanie: jakie jest nasze miejsce w Kościele? Święta Patronka Misji odpowiedziała na nie: „Kościół ma serce, a ja w tym sercu pragnę być miłością”. Potwierdziła w ten sposób zasadnicze znaczenie miłości, która ożywia Kościół i rodzi jego misyjny dynamizm, a zarazem wskazała, co trzeba robić, aby być żywym członkiem Kościoła i aktywnym misjonarzem. Trzeba odnaleźć się w sercu Kościoła! To, czy jestem żywym członkiem Kościoła, zależy od mojego zaangażowania w jego budowanie, od tego, czy patrzę na Kościół z troską, z mądrością i odpowiedzialnością, od tego, czy i jak utożsamiam się z Kościołem, czy pragnę i próbuję czynić go żywym, pięknym, świętym, pokornym, ubogim i służącym, czy oddaję mu swoje życie. Kto ma takie wyobrażenie o Kościele, kto pragnie go lepiej poznawać i rozumieć, ten na pewno odkryje w nim swój dom, swoją rodzinę, środowisko życia i dojrzewania do świętości. Bardzo ważne jest rozumienie Kościoła jako wspólnoty, w której wszyscy razem i każdy z osobna mają swoje własne miejsce i swoją misję do spełnienia. Ta wspólnota zafunkcjonuje właściwie, gdy nie będzie narzucona czy nakazana, ale solidarnie przez wszystkich budowana jako rodzina i środowisko doświadczania Bożej miłości i obdarzania nią innych, środowisko wzajemnej służby i otwarcia się również na tych, którzy do Kościoła nie należą, ale są mu w jakiś sposób bliscy. Nadszedł już czas, by zwłaszcza świeccy członkowie Kościoła zrozumieli, że nie są jedynie odbiorcami kapłańskiej posługi. Jeszcze w wielu miejscach funkcjonuje takie przekonanie, że aktywni w Kościele i rozwijający jego misję są tylko duchowni, bo to ich jedynie Pan Bóg powołuje i posyła. Ich wybiera spośród swojego ludu i daje temu ludowi, by go pouczali, uświęcali i prowadzili. A wszyscy inni mają jedynie okazać im posłuszeństwo i modlić się za nich, by dobrze realizowali swoją misję. Takie widzenie Kościoła sprawia, że duchownym przypisuje się cały wymiar aktywności i odpowiedzialności, a świeccy pozostają bierni i ograniczają się do korzystania z inicjatyw duchownych. Ten model Kościoła okazuje się już nieskuteczny. W rzeczywistości nigdy nie oddawał też właściwej i niejako naturalnej dla Kościoła symbiozy duchownych i świeckich, czyli takiej ich współpracy, która pozwoliłaby na aktywne realizowanie właściwych im powołań i wspieranie się nawzajem. Nadszedł też czas Kościoła duchownych mądrze i odważnie współpracujących ze świeckimi, dzielących z nimi odpowiedzialność za wiele spraw Kościoła, zwłaszcza w wymiarze materialnym, ale nie tylko. Także dzielących się zadaniami w dziedzinie ewangelizacji, duchowej formacji, kształtujących mądrych liderów, animatorów wiary, formujących świadków, pomocników, współpracowników. W tej materii również nazbierało się wiele zaniedbań i nieprawidłowości. Jeszcze wielu duchownych żyje przekonaniem, że Kościół to tylko oni. Że wszystkie sprawy dotyczące funkcjonowania wspólnoty parafialnej zależą tylko i wyłącznie od duszpasterza. Że to on jest przysłowiową „alfą i omegą”, a świeccy potrzebni są jedynie do wcielenia w życie jego pomysłów i zrealizowania jego duszpasterskich wizji. Przed nami wielka praca. Wielka wspólna praca duchownych i świeckich, której owocem ma być na nowo ukształtowane, napełnione odpowiedzialną i mądrą miłością serce Kościoła. Serce otwarte na wszystkich ludzi i gotowe do poświęcenia się dla dzieła misji. Niech Maryja, Matka Kościoła, wspomaga nas w tym trudzie i przedstawia Chrystusowi błogosławione owoce wspólnego wysiłku modlitwy i pracy.
Ks. Michał Maciołek.